Autor Wiadomość
Rota
PostWysłany: Sob 20:24, 20 Sie 2005   Temat postu:

a ja po raz trzeci czytam Sapkowskiego. no coz sa rozne rodzaje fantastyki, i nie kazdemu sie musi podobac to samo co komu innemu. ja poprostu uwazam Sapkowskiego za [cenzura] czlowieka. aczkolwiek Narreturum nie czytalam. ale Saga Wiedźminowska jest poprostu... no świetna Smile a pierwsze strony maja zazwyczaj to do siebie ze nie zaciekawiaja. ale jak sie czlowiek juz wciagnie to naprawde...
Kubut
PostWysłany: Sob 17:23, 06 Sie 2005   Temat postu:

Łaaa Very Happy Czytam właśnie 3 tom przygód Jakub Wędrowycza ("Weźmisz czarno kure..."). Może i można nazwać to fantastyką, ale mi by bardziej odpowiadał opis w stylu horror na wesoło, z absurdalnym humorem, ukazujący polską wieś (tę prawdziwą - popegeerowską Razz ). Generalnie książka opowiada o wiejskim egzorcyście - amatorze, bimbrowniku, menelu i podstarzałym kłusowniku w jednej osobie Wink . Nie każdemu może się podobać coś tak specyficznego. Mi się w każdym razie podoba Wink
ajfin
PostWysłany: Pią 18:53, 08 Lip 2005   Temat postu:

Pratchett zły nie jest, jego da się czytać, ale choć jest śmieszny, to ten humor jest taki hmm... nie w moim stylu trochę...
Rota
PostWysłany: Pią 14:22, 08 Lip 2005   Temat postu:

Piliipuk jest swietny! ten jego Kuba Wędrowycz i jego czarny humor Smile a za Lema sie nawet nie bralam Embarassed a Pratchett?
Beleg
PostWysłany: Pią 14:22, 08 Lip 2005   Temat postu:

Ogólnie rzecz biorąc fantastyka to pojęcie tak szerokie, że trudno oceniać ogół. Na przykład saga Gwiezdnych Wojen i twórczość Tolkiena właściwie nie mają ze sobą nic wspólnego poza obecnością elementów nadprzyrodzonych i fikcyjnych. Lema nie lubię, gdyż jest moim zdaniem strasznie nudny. Co prawda usiłowałem się do niego zabrać dobre kilka lat temu i warto by zrobić to raz jeszcze, ale wtedy wrażenia były niezbyt pozytywne. Tolkien to dla mnie klasa sama w sobie, przeczytałem zarówno Władce, Silmarillion jak i inne, niekoniecznie związane ze Śródziemiem książki. Sapkowski jest zupełnie inny. Wiele osób określa go mianem 'swojski'. Dosyć często używa przekleństw, kapitalnie kreuje bohaterów, a ich przygody są bardzo ciekawe i wciągające. Zdarzają się także elementy filozoficzne i erotyczne (te drugie oczywiście znacznie częściej). Tu mowa była, rzecz jasna o Wiedźminie. Narrenturm też jest niezły, ale poziomem wyraźnie odstaje od ww. Wiedźmina. Z pewnością mogę jeszcze polecić Terry Pratchett'a i jego Świat Dysku. Powiem tylko, że świat jest tam płaski (wymieniony w tytule dysk), a podtrzymują go cztery gigantyczne słonie, stojące na płynącym przez wszechswiat Żółwiu. Jak widać jest to podejście dosyć nietypowe, a dodatkowo Pratchett ma niesamowite poczucie humoru i przyznam, że wiele razy czytając jego książke wybuchnąłem śmiechem.

Kuba --> Oczywiście, że znam Pilipiuka. Jest to autor takich książek jak Kroniki Jakbua Wędrowycza, czy (ostatnio) Księżniczka. Niestety nie miałem jeszcze okazji przeczytać tych książek, jednak z twórczością Pilipiuka zapoznałem się już w opowiadaniu "Błękitny trąd"
Wiki
PostWysłany: Pią 14:18, 08 Lip 2005   Temat postu:

Cytat:
Lem jest super wypas joł bajerancki!!

Może ja jestem tępa lub bez wyobraźni , ale poprostu nie rozumiem co on pisze
JuliaHi
PostWysłany: Pią 13:01, 08 Lip 2005   Temat postu:

Ja ogólnie nie przepadam za fantastyką, Lema nienawidzę, ale "Hobbita" przeczytałam. Władcy pierścieni już mi się nie udało, utknęłam w 2 cz. Pilipiuka czyta moja koleżanka, ale nic więcej nie wiem poza tym, że jej się podoba.
Kubut
PostWysłany: Pią 12:56, 08 Lip 2005   Temat postu:

Lema nienawidzę, Tolkiena przeczytałem Władcę Pierścieni, który mi się podobał, próbowałem zacząć Silmarillion, ale szybko zrezygnowałem Confused , za Sapkowskiego niedługo się zabiorę. RPGami się nie interesuję (być może jeszcze). Dla mnie fantastyka może być, ale nie jest do dla mnie coś tak fascynującego jak dla Krzyśka. Wolę inne rzeczy.

Aha!!! Słyszał ktoś coś może (głównie chodzi mi o Krzyśka z oczywistych względów Wink ) o twórczości Andrzeja Pilipiuka?
ajfin
PostWysłany: Pią 10:50, 08 Lip 2005   Temat postu:

po Lemie?! Lem jest super wypas joł bajerancki!! Razz
Wiki
PostWysłany: Pią 10:41, 08 Lip 2005   Temat postu:

Ja nie lubię fantastyki .... mam chyba uraz po książkach Lema ....
Cytat:
przeczytałem jedną stronę sapkowskiego i już go miałem dosyć i odłożyłem
ja miałam tak samo ... Laughing
Cytat:
hobbita przeczytałem z przyjemnością
mam tą książkę w domu , ale jeszcze jej nie przeczytałam Embarassed
ajfin
PostWysłany: Pią 10:29, 08 Lip 2005   Temat postu:

Zagłosowałem na 'nie', ale tak na prawdę to zależy. To po prostu było najbliższe prawdy. Rzeczywistość wygląda tak, że przeczytałem jedną stronę sapkowskiego i już go miałem dosyć i odłożyłem, ale hobbita przeczytałem z przyjemnością, choć też za drugim razem, bo za pierwszym mi się nie spodobał... Swoją drogą to dzięki Kubusiowi, który mi hobbita sprezentował na urodziny, więc czułem się zobowiązany przeczytać.
A więc, konkludując, tak na dobrą sprawę, to ja nie mogę mieć do końca wyrobionego zdania na ten temat...
Beleg
PostWysłany: Czw 23:48, 07 Lip 2005   Temat postu: Fantastyka

Mam szczerą nadzieję, że ktoś podziela moje zainteresowane (fascynację?) fantastyką nie tylko w literaturze. Jesli nie lubicie fantastyki, też zapraszam do wypowiadania się i dzielenia swoją opinią.

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group